Niektórzy uwalniają się psychicznie od swoich rodziców dopiero po ich śmierci. Zaczynam mocno, bo to zdanie przyszło mi na myśl w środku tygodnia, gdy zgłaszaliście ból i trud związany z obszarem przepracowywanym w Tygodniu trzydziestym tego Programu. Moja myśl była być może brutalna: “Możesz uwolnić się teraz, po śmierci rodziców, bądź nigdy”.
Tydzień trzydziesty
Jeszcze jeden tydzień z rodzicami i dość trudne zadanie przed nami. Wierzę jednak, że bardzo oczyszczające.
Tydzień dwudziesty dziewiąty
Świadome spojrzenie na swoją relację z rodzicami może pomóc rozwiązań wiele problemów naszego dorosłego życia. Podobnie jak w zeszłym tygodniu wymaga od nas odwagi i gotowości do przepracowania tego, co może trudne i bolesne.
Tydzień dwudziesty ósmy
Tydzień dwudziesty ósmy to czas konfrontacji z obrazem nas samych przekazanym nam przez rodziców. Spodziewam się, że może to nie być łatwe. Wiem też, jednak że będzie to jeden z tych przełomowych tygodni w tym Programie.
Tydzień dwudziesty czwarty
Tydzień dwudziesty czwarty to czas dla młodszych “ja”, które nadal potrzebują naszej uwagi. Tym, którym nadal ciężko nawiązać kontakt ze swoim wewnętrznym dzieckiem,
Tydzień dwudziesty trzeci – daj sobie bliskość
W tym tygodniu królowała u mnie bliskość. Wspaniale było poczuć rozpływające się po całym ciele uczucie bliskości. Myślałam, że to uczucie musi zawsze mieć adresata np. ukochanego czy dziecko. Okazało się, że skierowanie jej do swoich młodszych “ja” działa cuda w kwestii zaspokojenia tej potrzeby.
Tydzień dwudziesty pierwszy – troska o młodsze “ja”
Słuchając, co mają do powiedzenia nasze młodsze “ja”, dowiadujemy się, że brakowało im uwagi, zauważenia, troski, zrozumienia, bliskości, wybaczenia itd. itp. Wszystkie uczucia związane z tymi brakami zranieniami dziecięcego i nastoletniego “ja” determinują nasze dorosłe zachowania, postawy wobec najbliższych, a nawet relacje zawodowe.
Jeszcze o inteligencji
Kiedy jako dzieci dostawaliśmy rady od dorosłych, dawały nam one sygnał, że dorosły to ten mądry, a dziecko – ten głupi. Czy chcemy czy nie, rady tak działają. Ten, komu radzą, nie może sam pomyśleć, tylko dostaje gotowe rozwiązanie. To też sprzyja temu, by nie używać swojego rozumu, no bo przecież nie potrzeba.
List do najważniejszej osoby
Uświadomiłam sobie, że dotychczas nie podziękowałam Ci za moje wychowanie. Widzę teraz, z perspektywy czasu, jak bardzo się starałaś. Opiekowałaś się nami, dbałaś o nas, byłaś przy nas. Nie spałaś po nocach, by troszczyć się o nasze zdrowie, później by mieć pewność, że cali dotrzemy do domu.
Nowy link do PROGRAMU
Utworzyłam nowe wydarzenie od tygodnia 7. Na razie do 10, lecz mam nadzieję, że się uda utrzymać je aktywne dłużej. Link dla Was. https://www.facebook.com/events/1618501375054622/ Bądźcie uprzejmi dołączyć, bo chcę, żebyście dostawali powiadomienia od nowa o następnych zdaniach i podsumowaniach.
Moje relacje z ludźmi…
Wszyscy już po wieczornym ćwiczeniu? Wiem, że jest intensywny czas przedświąteczny, lecz mimo to zachęcam do wygospodarowania tych kilku minut dwa razy dziennie. Rankiem to wspaniałe zmotywowanie do świadomego przeżycia całego dnia. Dla jeszcze mocniejszej motywacji dodaję kolejny cytat z książki “6 filarów poczucia własnej wartości”. I powiem Wam jeszcze w sekrecie, że koresponduję z…