Starszy szykuje miejsce pod akwarium. Mają iść z jego tatą kupić je za parę dni, lecz już się ekscytuje. Z ekscytacji posprzątał szeroki parapet, na którym ma stać akwarium. Uśmiechnięty i zadowolony wpada do mojego pokoju i chwali się: „Mama, posprzątałem parapet pod akwarium. Jest taki błysk, że aż blask bije z daleka.” Ja…
Zagadka nie do końca o trzech jabłkach
Chodzę od rana z trzema mega poważnymi tematami na teksty tu na bloga, a tu znów wjeżdża mi humor szkolny. Mówię Młodszemu podczas wyprawiania obu synów do szkoły, że mam fazę na jedzenie jabłek. Na co synuś: – „Trzymam jabłka. To ile mam jabłek?” No ba! Oczywiście, że wiem. Na takich zagadkach nikt mnie nie…
Magiczny skrót GW
Humor szkolny Przychodzi przed chwilą mój synuś młodszy, który poszedł właśnie do czwartej klasy podstawówki i pyta: „Mama, co to jest GW?” Otwieram szeroko jeszcze zaspane oczy i mówię: „Nie wiem. Gwiezdne Wojny? Gazeta Wyborcza?” Teraz synek patrzy na mnie większymi oczami: „Mama, dzisiaj mam GW…. „ „Godzina Wychowawcza” – wykrzykuję, turlając się ze śmiechu,…
#Chciałbyś, czyli zmiana perspektywy z zaprzeczania na akceptowanie
Synek: „Mama, pojedziemy kiedyś „wtyczką” (chodzi o autobus – przypisek mój) do końca trasy?” (Kiedyś byłaby myśl: „O jejku, czego on jeszcze nie wymyśli. Nie mam czasu na takie marnowanie czasu.) Teraz: „Chciałbyś?” Synek: „Tak. Zobaczyłbym, jak on tam na końcu się ładuje” Synek: „Mama, a pojedziemy jeszcze do tego ogrodu? Ja: „chciałabyś?” Synek: „Tak,…
(Nie)wspólna przygoda
„Idę do łóżka pisać książkę” – zakomunikowałam z głupia głośno. Synkowie moi, jak na komendę ruszyli za mną (szkoda, że tak szybko nie ruszają do sprzątania). „Wy zostajecie. Widzieliście na filmach, jak ludzie piszą książki? Wyjeżdżają do domku w lesie albo nad jeziorem. Sami. Cała rodzina zostaje w domu i nikt im nie przeszkadza.” Zainteresowanie…
Nagroda
#DzieckoMówiRodzicSłucha, czyli uśmiechnięte środy. O czym rozmawiacie z Waszymi dziećmi kilka dni przed Świętami? U nas rozmowa z niedzieli rano. Chłopcy zaczęli wołać, abyśmy wstali i zrobili im śniadanie. Ja wymamrotałam, nie otwierając nawet oczu: „Tata mnie wczoraj namawiał do oglądania filmu do późna, choć mówiłam, że nie będę miała siły wstać. Dlatego ma karę…
Tu i teraz
Syneczku, Podążam za Twoim wzrokiem. Łapię krótkie i długie spojrzenia. Chcę byś w każdej dzieciństwa chwili, wiedział, że nic mych uczuć do Ciebie nie zmienia. Akceptuję, co czujesz i pragniesz,
O zmianie pracy
Siedzę sama w pokoju i rozmyślam o zmianie pracy.Naszedł mnie Starszy. -Mama, czemu masz takie oczy zapchane płaczem?-Bo mi się coś przypomniało.– A co? Powiedz mi.– Przypomniało mi się, że nie lubię mojej pracy.– To zmień. Ja wahając się – No zobaczę, może zmienię. Synek wyczuł wahanie: – Wiem, nie można tak sobie chodzić po…
Prywatna rozmowa
Siedzimy przy stole, w trakcie kolacji. Starszy pochyla głowę na kromką i mówi „Dziękuję!” Odruchowo odpowiadam „Na zdrowie, kochanie”. Na co Starszy z oburzeniem: „Mama, to była prywatna rozmowa!”
Hipnoza w nurcie Rb
Młodszy ma trudności z wyciszeniem się wieczorami i jego potrzeba leżenia ze mną, tłuczenia się po łóżku przez ponad godzinę mocno koliduje, szczególnie jeśli jest około 21. z moją potrzebą spokoju i zrobienia coś dla siebie.
Moje, moje, moje, czyli faza testów
Nasz dwulatek wpada do łazienki, krzycząc na całe gardło: „Moje, moje, moje!” Zobaczył, że niosłam jego szczoteczkę do zębów i stąd ta reakcja. Tata, chcąc uspokoić syna, powiedział: „Te., to, co jest Twoje jest Twoje. I ja i mama to wiemy i na pewno Ci tego nie zabierzemy.” Zero reakcji ze strony Te., więc na…