Jak przyspieszyć poranne wyjście z domu z dzieckiem?

Jak u Was wygląda wyjście z domu z 4-5latkiem? Czy ubiera się sam? Takie pytania zadają mi mamy kilkulatków. Szczerze? Mogłoby być szybciej, ale nie narzekam. I już opowiadam. Mój obecnie pięciolatek potrafi sam ubrać się od około drugiego roku życia. Powiesz dokładnie to samo, prawda? I co z tego, kiedy w wieku czterech, pięciu,…

Sytuacje awaryjne w 6 krokach

Autostrada. Ruch wzmożony. Prędkość auta najwyższa dozwolona. W aucie rodzina. Rodzice i dwoje kilkulatków. Dzieci nudzą się. Pokrzykują i wierzgają nogami. Kierowca nie może się skupić. Zaczyna straszyć dzieci wysadzeniem z auta. Sytuacja pogarsza się, więc drugi rodzic próbuje wyciszyć sytuację. Odwraca się lekko do tyłu, by mieć lepszy kontakt z dziećmi, bierze za rękę…

Poranna rozgrzewka z „Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały”

Poranki bywają ciężkie. Jeszcze oczu nie otworzysz i trzeba myśleć, co powiedzieć. Dziś jak co dzień dzieci wstały wcześniej niż my. Młodszy o 6.05. Starszy pół godziny później. Jeszcze leżę, lecz nie śpię całkiem, muszę – w granicach rozsądku – kontrolować sytuację. Młodszy przychodzi do mnie i przypuszcza atak na mój nakastlik. Myśląc „znowu”, przytrzymuję…

Jak zmotywować dorosłego, zamiast dać się zalać narzekaniem

Pewnie Wam też się zdarza być adresatem potoku narzekania bliskiej lub nie tak bliskiej osoby. Narzekania, w wyniku którego nadawca próbuje przerzuć na Was swoje zmartwienia, problemy i po takiej rozmowie macie dość wszystkiego, czujecie się przytłoczeni i bez sił do własnych działań. Odkryłam, że sposoby propagowane w ramach Szkoły dla Rodziców mogą być nie…

Chwalenie owocuje :)

Starszy ssał tabletkę na gardło, pękła na pół. Jedną część połknął, drugą dossał do końca. Miałam dwie możliwości: ganić za połkniętą i utkniętą w gardle połówkę lub chwalić za drugą ssaną do końca. Pochwaliłam: „Ssałeś do końca. Cieszę się. Gardło powinno trochę przestać boleć”. Za kilka godzin: „Ssij tak jak poprzednią, do końca”. Starszy przyszedł…

Poniedziałkowo – hasełkowo

Jak Ci się zaczął tydzień? Czy pochwaliłaś/-łeś dziś swoją córkę lub synka za to, że sprawnie się ubrał/a przed wyjściem z domu? Czy pochwała była zbliżona do tego: „Ooo jesteś już ubrana/y 🙂 Brakuje tylko butów.” Czy córka lub syn dostali wybór, co dziś ubiorą? np. Wolisz czerwoną sukienkę czy niebieską? Czy padło pytanie, co…

Mądra mama do zabawy

Pytałam Starszego pod koniec obiadu, czy chce więcej warzyw. Powiedział mi, że jest „pełny”. Pokazałam dla żartu palcem miejsce pod jego żebrami, że tam się zmieszczą. Odpowiedział, że za żebrami nie ma brzucha, więc zaczęłam tłumaczyć, jak zbudowany jest przewód pokarmowy. W maksymalnym skrócie, trzy zdania. Wyszło tak składnie i ładnie, że aż spuchłam z…

Trud wychowania na co dzień

„Tobie jakoś łatwiej idzie. Zawyżasz poprzeczkę. Opisujesz rozwiązania, u ciebie zadziałały, a ja próbuję wiele razy i u mnie nie działają”. To zdanie jednej z koleżanek skłoniło mnie do napisania o wszystkim, co staram się robić codziennie, aby prezentowane rozwiązania działały. One rzeczywiście nie działają pojedynczo. Są jak alfabet, który trzeba umieć w całości. Znając…