„Mówić mało — to główna rada. I jeśli mówić to coś, co pomoże

dziecku poradzić sobie z pobyciem w przestrzeni uczuć związanych

z „nie chcę iść do przedszkola” i oswoić fakty związane z tym,

jak jego pobyt w przedszkolu wpisuje się w życie rodziny.”

fragment ebooka „Adaptacja dziecka do przedszkola”

I mój osobisty dopisek z teraz:

Mówić mało!

To naprawdę podstawa. Badania podają, że dzieci (i nie tylko dzieci) wyłączają słuchanie tzw. kazań/ tłumaczeń po ok. 45 sekundach, a po tym zalewa je tylko szum.

Dlatego możemy już oszczędzić sobie wysiłku już choćby z tego powodu. Dodatkowym może być to, że przecież z reguły sami nie lubimy SIEBIE, kiedy musimy prawić te kazania.

Warto przekierować mniejszy wysiłek na powiedzenie czegoś, co SAMI CHCIELIBYŚMY usłyszeć będąc na miejscu dziecka i byłoby to dla nas konstruktywne, wpierające.

Dodaj komentarz