„Podoba mi się jej sposób bycia. Ma wysokie poczucie własnej wartości” – powiedziałam do koleżanek z poprzedniej pracy, przekonana, że doceniam nową koleżankę. W odpowiedzi ujrzałam zdziwione spojrzenia i szybkie zaprzeczenie jednej z nich: „Nie, nie, ona wcale nie jest zarozumiała”. Teraz ja prawie zdębiałam ze zdziwienia, bo spodziewałam się, że pojęcie wysokiego poczucia własnej wartości (pww) jest mylone z zarozumiałością, lecz nie wiedziałam, że tak powszechnie. Cały duży dział uważał tak samo i miałam wrażenie, że nie przebiję się ze swoją definicją. Tym bardziej cieszy mnie, że polska autorka już na początku swojej książki omawia właściwe definicje i właśnie zachowania mylnie utożsamiane z wysokim poczuciem własnej wartości. Dorota Gromnika, psycholog, psychoterapeutka to autorka, wydanego przez Wydawnictwo Samo Sedno:

„JAK BUDOWAĆ POCZUCIE WŁASNEJ WARTOŚCI?”

Byłam ciekawa tej pozycji, gdyż pracuję z tym tematem na co dzień i mam już określone wymagania wiedzowe. Z przyjemnością rozpoznałam więc myśli mojego guru od wzmacniania pww Nathaniela Branden’a i wielu innych znawców tego tematu. Jak wiele książek z tej serii jest nabita wiedzą. Temat poruszony jest z każdej strony. Bałam się rozczarowania, że dostanę listę ćwiczeń, które widziałam już wszędzie. Okazało się jednak, że ćwiczenia są na tyle różnorodne, że znajdziemy w niej np. test na określenie swojego temperamentu, tabelę na inwentaryzację swoich osiągnięć, moje ukochane Branden’owe dokańczanie zdań, przypisywanie wartości, zabawę w narratora, rejestr komplementów (który już poleciłam przyjaciółkom), rozmowę z przyjaciółmi, ćwiczenie dr Shiraldiego czy nawet medytację nad kawałkiem czekolady.

CO W NIEJ ZNAJDZIEMY?

Dziesięć rozdziałów, dwieście czterdzieści cztery strony, do każdego rozdziału po kilka cytatów i przykładów ilustrujących opisywaną kwestię, a także wspomniane ćwiczenia, wskazówki i ważne punkty do zapamiętania. Autorka zaczyna od definicji, czym jest poczucie własnej wartości, naturalne uwarunkowania, czyli typ układu nerwowego, temperament, osobowość. Analizuje, czym jest poczucie własnej wartości, co wyraża, jakie ma znaczenie, czym się przejawia, na czym polega jego istota, kto i co ma nie wpływ, a także jak przebiega budowanie poczucia własnej wartości. Osobny rozdział poświęcony jest zafałszowanemu poczuciu własnej wartości, w co wchodzi mylenie pojęć, czyli wspomnianego już zarozumialstwa, egoizmu i pychy. Kolejne rozdziały to już konkretne wytyczne, jak budować poczucie własnej wartości.

JAKIE SĄ SPOSOBY BUDOWANIA POCZUCIA WŁASNEJ WARTOŚCI?

Autorka poleca na początek przyjrzeć się sobie, dowiedzieć się, czy odczuwanie własnej wartości sprawia trudności, jak postrzegam samą siebie i jakie zachowania i doświadczenia pomagają lub utrudniają odczuwanie i rozwijanie wartości. Następnie proponuje sprawdzić aktualny (budowanie pww jest procesem, który trwa całe życie) stan swojego poczucia własnej wartości, czyli co przydatnego już w nas jest, czego trzeba się pozbyć lub naprawić, jaki wpływ mamy na własne życie, a jaki mają na nas inni. I… co cenne, gdyż często to zwrot na drogę budowania wysokiego pww – wskazuje koszty niskiego poczucia własnej wartości. Kolejne rozdziały to już praktyka, praktyka, praktyka. Najpierw przykłady, które są opisami stanów postaci literackich lub fragmentów autobiografii czy realnych osób pracujących nad wzmocnieniem pww. Mnogość ćwiczeń, technik i narzędzi, które pomagają spojrzeć na siebie inaczej i zmienić błędne nawyki myślowe.

CO MI SIĘ PODOBA
W „JAK ZBUDOWAĆ POCZUCIE WŁASNEJ WARTOŚCI”?

Podoba mi się szerokie spojrzenie na problematykę wzmacniania poczucia własnej wartości. Kompleksowe ujęcie tematu. To druga książka, którą recenzuję dla Wydawnictwa Samo Sedno i to samo wrażenie: dostaję tyle wiedzy, że mam wrażenie, że książka jest nią nabita po brzegi i chce się do niej wracać, by sięgać do przykładów, ćwiczeń, gdyż nie jestem w stanie „przerobić” wszystkiego, czytając raz. Książka, to druga sprawa, nie jest książką na raz. Znam tę tematykę, a jednak jestem pewna, że tyle rzeczy w książce mnie zaciekawiło, że będę chciała do nich sięgnąć ponownie, by przeczytać i przemyśleć głębiej. Od strony merytorycznej bardzo mi się podoba fragment o zniekształceniach poznawczych. Autorka wylicza ich dziewięć i do każdego proponuje ćwiczenie, które ma pomóc zmienić sposób myślenia z negatywnego na pozytywny. Na przykład, w zniekształceniu o nazwie „czarne okulary”, czyli – jak się domyślacie – w przeciwieństwie do „różowych okularów” – osoba widzi same negatywne aspekty sytuacji, której doświadcza. Można takie myślenie neutralizować ćwiczeniem „bądź narratorem”. Opowiadając daną sytuacją bliskiej osobie, pytamy ją, w jaki sposób postrzega to, co nam się przydarzyło. To ćwiczenie, które znam, lecz dzięki temu wiem, że przynosi pożądany efekt.

CYTATY, KTÓRYMI CHCĘ SIĘ PODZIELIĆ

„Poczucie własnej wartości wyraża stosunek do samego siebie”

„Osoby, które gonią za własną wartością, najczęściej nie są tego świadome. Wydaje im się, że żyją tak jak inni, może trochę więcej pracują, mają trochę większe doświadczenie. Najczęściej uważają, że dobrze słuchają, są pomocne, że inni przepadają za ich towarzystwem i radami. Pieczołowicie „zbierają ordery” za smaczną pieczeń, starannie posprzątane mieszkanie, dobrze poprowadzoną sprawę, jednak ich worek na odznaczenia ma dziurę i wszystko z niego wypada. To właśnie dlatego osoby te nie pamiętają, że już ktoś je za daną rzecz chwalił, że przed chwilą rozmawiały o swoich problemach, że partnerzy prosili je o więcej uwagi dla siebie i dzieci. Rzadko przeglądają się w lustrze, którym są inni ludzie, ich emocje, zachowania, nie dociera do nich, że ich bieg nie ma sensu.”

„Dowiedz się, jaki jesteś, co jest tobie właściwe. Przestań być sędzią w swojej sprawie, wrogiem, nie oceniaj, tylko obserwuj i poznawaj.”

Dodaj komentarz