Nie odmawiaj dziecku prawa do złości. Nie potępiaj, że ją czuje i okazuje. Daj pełną akceptację temu uczuciu tak, jak dajesz radości. Pokaż przyjazną postawą, że jesteś z dzieckiem także w tej sytuacji. Nazwij to uczucie: „Jesteś zdenerwowana/y” „Chętnie dowiem się, co spowodowało Twoją złość?” Takie i podobne słowa potwierdzą Twoje nastawienie, bo dokładnie opisują…
15. Nie wzbudzaj poczucia winy
Nie ma nic gorszego niż posłuszeństwo osiągnięte przez wzbudzenie u dziecka poczucia winy. Dziecko podatne na argumenty wzbudzające poczucie winy, zrobi wszystko, żeby zadowolić dorosłych. Jednak już najmniejsza krytyka może je zranić, i to tak głęboko, że nie będą mogły rozwinąć swojej osobowości. Dzieci te są mocno samokrytycznymi perfekcjonistami i wymagają od siebie ponad siły.…
13. Dawaj przestrzeń do rozwoju
Już roczne dziecko potrzebuje odpowiednich warunków, aby eksperymentować i uczyć się metodą prób i błędów. Gdy czuje się bezpieczne, bawi się i eksploruje otoczenie. Wraca do rodzica, kiedy czuje się zagrożone. Samo reguluje, kiedy potrzebuje wsparcia, daje wyraźne sygnały. Warto przyjrzeć się, czy chęć zaspokojenia naszych potrzeb emocjonalnych nie zabiera dziecku jego przestrzeni do rozwoju.…
11. Źle zareagowałaś, popraw się
Uczysz się akceptować uczucia i zdarza się, że się zapomnisz? Albo już umiesz, ale w słabszy dzień, powiesz coś „po staremu”? Nie przejmuj się. Daj sobie kolejną szansę. Powiedz dziecku, że żałujesz, że to powiedziałaś i zaakceptuj uczucia. W relacjach lepiej późno niż wcale. Dziecko będzie Ci za to naprawdę wdzięczne. Dzieci doceniają okazane współczucie.
9. Dzieci nie chcą, by się z nimi zgadzać. Chcą być rozumiane.
Mówisz dziecku: „Masz rację” lub „Zgadzam się z Tobą”, a dziecko irytuje się i twierdzi, że nie wiesz, o co mu chodzi? Albo zadowala się na chwilę Twoją odpowiedzią, a po chwili nadal drąży temat? To dlatego, że te zdania nie akceptują uczuć (więcej, przeszkadzają w przemyśleniu spraw). Bo nie chodzi o to, czy zgadzamy…
7. Akceptuj uczucia, nie aprobuj zachowań
Akceptujesz uczucia dziecka? Akceptuj wszystkie, zarówno te pogodne, więzi, jak i te lękowe i gniewne. Mów o tym dziecku np. „Wygląda na to, że zachowanie brata Cię drażni”. To dla dziecka cenna informacja, która w przyszłości pozwoli mu radzić sobie z własnymi uczuciami. Nie pozwalaj jednak na zachowania, których nie chcesz. Możesz ująć to tak:…
6. Codziennie wyjdź z dzieckiem na spacer
Niech to będzie tylko 20 minut. Po jakimś czasie okaże się, że to było „aż” 20 minut – tak ten czas zaprocentuje dla Waszej relacji. Spacer hartuje organizm, to wiecie. Przeciwwskazaniem jest tylko silny wiatr i poranny smog. Spacer zrelaksuje Ciebie i dziecko. Przewietrzą się Wam głowy, dzięki czemu poprawią humory. Opadną negatywne emocje. Spacer…
4. Akceptuj uczucia dziecka
Nie musisz wiele mówić. Wystarczy uważne słuchanie i „Och”, „Aha” i „Rozumiem”. Nie zaprzeczaj temu, co czują. Są przecież kimś innym, więc mają prawo czuć inaczej niż Ty. Nazwij te uczucia.To dla dziecka potwierdzenie jego przeżyć i pociecha. Empatyczna odpowiedź pomoże im także nauczyć się ufać swoim spostrzeżeniom. Poczują się wysłuchane, opuście je zdenerwowanie. Poczują…
3. Patrz dziecku w oczy
Przy każdej nadarzającej się okazji łap z dzieckiem kontakt wzrokowy. Niech dziecko widzi w Twoich oczach, że je zauważasz, że jesteś z niego dumna, że się cieszysz jego obecnością, że to, co robi, sprawia Ci przyjemność. Patrzy się w oczy komuś, kto jest dla nas ważny. Niech dziecko czuje, że jest dla Ciebie najważniejsze. Ps.…
2. Zmieniaj jedno zachowanie na raz
Ze zmianą podejścia do wychowania jest jak ze zmianą diety. Jeśli odrzucisz wszystkie tuczące produkty w jeden dzień, wieczorem rzucisz się na nie wygłodniała, a później padniesz wyczerpana z poczuciem totalnej klęski. Dlatego weź pod lupę tylko jedno zachowanie i próbuj je zniwelować. Jeśli nowe wejdzie Ci w nawyk, przyjrzyj się następnemu.
1. Zmień podejście DZISIAJ
Wczoraj mieliście z dzieckiem kiepski dzień i obiecałaś sobie, że od jutra zmienisz swoje podejście. Dziś jest dobrze, więc nie myślisz o tym i cieszysz się spokojem. Do następnego razu. Nie odkładaj zmiany na jutro. Wykorzystaj ten dzień spokoju na zastanowienie, co chcesz zmienić w swoim podejściu do dziecka, a co diametralnie poprawiłoby Twoją relację…