Jak mówić, żeby dzieci współpracowały

„Złaź! Nie ruszaj! Gdzie leziesz! Idź stąd!” Słyszę, jak rodzic krzyczy na swoje dziecko i cała cierpnę. Skojarzenie, które mam od razu, to wypas bydła. Jako dziecko jeździłam na wieś i widziałam spędzanie krów z pastwiska. Osoba, która to robiła, miała w ręce bat i jak krowa poszła lekko w bok, zamiast iść drogą do…

Tydzień trzydziesty – zdolni do przetrwania

Niektórzy uwalniają się psychicznie od swoich rodziców dopiero po ich śmierci. Zaczynam mocno, bo to zdanie przyszło mi na myśl w środku tygodnia, gdy zgłaszaliście ból i trud związany z obszarem przepracowywanym w Tygodniu trzydziestym tego Programu. Moja myśl była być może brutalna: „Możesz uwolnić się teraz, po śmierci rodziców, bądź nigdy”.