Lubię ciepłe picie i basta!

Rozpoznawanie sygnałów, czego chce niemowlę z jednej strony powinno być łatwe przynajmniej dla matki, a z drugiej – gdy dziecko przecież jeszcze nie mówi – może być zaskakująco trudne. W każdej rodzinie jest tak, że mama i tata mają wyniesione z własnych rodzinnych domów zwyczaje, albo i małe przyzwyczajenia, które przechodzą na ich dzieci. Jednym…

Mama jak pianista

„Błędy! Błędy! Błędy!” – byliśmy raz świadkami, jak nauczyciel gry na pianinie powtarzał te słowa do swojego ucznia, który właśnie skończył grać. Niewprawne ucho laika nie usłyszało żadnego błędu. Tak jak sąsiedzi słyszący płaczące dziecko przy zasypianiu, nie widzą w tym nic dziwnego. A ja się poczułam, jak ten młody pianista, kiedy ostatnio usypiałam w…

Akceptacja uczuć a zasypianie

9 miesięczny raczkuje i wszedł w etap, kiedy wszystko jest ciekawsze od spania. Cały czas powtarza jedno słowo: „Ide, ide, ide…” Odkąd stanie wcześnie rano w łóżeczku, przez wszystkie próby położenia spać, aż po wieczór, kiedy po kolacji trzeba usnąć. Przerabiałam to ze starszym synem, kiedy raczkował i uczył się chodzić. Chwilę trwało i kosztowało…

Trzeba dać dziecku żyć

Taka refleksja, a może wewnętrzny krzyk zrodził się we mnie, po wysłuchaniu kilku historii o „zabezpieczaniu” dziecięcej przestrzeni. Dałam w cudzysłów „zabezpieczanie”, bo jakoś od razu brzmi to dla mnie, jak ograniczanie. „Dziecko od 9 miesiąca chodziło w łóżeczku” (teraz ma ponad rok) – usłyszawszy to nie wiedziałam, czy mnie uszy nie mylą. Co to…

Akceptacja uczuć u półrocznego dziecka?

Chyba największym odkryciem mojego rodzicielstwa jest to, że dzieci zanim zaczną mówić, to genialnie już komunikują swoje uczucia i potrzeby. To wbrew panującym jeszcze gdzieś poglądom powszechnym. Popularny niestety jeszcze bywa pogląd, że skąd rodzic ma wiedzieć, czego dziecko chce: „Przecież nie mówi”. A właśnie, że mówi. Sztuką jest nauczyć się słuchać i słyszeć, po…