Mówili Zosi, że jest już duża,
że najmądrzejsza z całego podwórza.
Ma dawać przykład i być pomocną,
jest przecież starszą, a więc tą mocną.
Zosia ze smutkiem przyjęła rolę,
„nikt nie zapytał, a co ja wolę”.
30 lat ma i marzy skrycie,
by poczuć jeszcze dziecięce życie…