Sobotnie sprzątanie. Zabawki (chwilowo) poskładane, tata odkurza, ja ogarniam resztę, czekając, żeby umyć. Podchodzi do mnie Starszy i mówi: „Mama, nudzę się. Strasznie się nudzę. Ja: „Nudzisz się”. „Aż tak bardzo się nudzisz, hmm… Co tu może pomóc?” Synek: „Nudzę się tak na duże przytulanko i 100 buziaków” Wiecie, co było dalej… ![:)](https://www.jakmowic.org.pl/wp-includes/images/smilies/icon_smile.gif)
![:)](https://www.jakmowic.org.pl/wp-includes/images/smilies/icon_smile.gif)