BAW SIĘ DOBRZE,
w przedszkolu
w szkole
i nawet w pracy
od pracy się w sumie zaczęło
magiczne „BAW SIĘ DOBRZE”
sprezentowała mi dawno temu teściowa
powtarzając to wyrażenie, gdy wychodziłam z domu do pracy
za setnym razem dotarło
przebiło się przez ścianę obowiązkowości
przez mur nudnej pilności
przez smutek codziennej rutyny
to tak się da!
bez szkody dla pracy
ba! z zyskiem dla pracy i siebie
i jak to wyzwala!
BAW SIĘ DOBRZE
o ile łatwiej płynie czas
o ile łatwiej idą zadania
o ile przyjemniej, radośniej
o ile więcej czerpie się z życia
z założeniem
BAW SIĘ DOBRZE
BAW SIĘ DOBRZE
mówię do każdego syna z osobna,
gdy wychodzą z domu
lub wchodzą do placówek
z czułością patrzę, jak BAW SIĘ DOBRZE
zapada w ich umysłach i sercach
i przynoszą popołudniu ducha zabawy w uśmiechu radości i zadowolenia
który zbieram jak największy sukces matki
BAW SIĘ DOBRZE
nauką, poznawaniem, własną kreatywnością
wyjątkowością, eksperymentowaniem
poznawaniem własnych ograniczeń
nieprzystosowaniem
oswajaniem własnej niedoskonałości
popełnianiem błędów i ich naprawieniem
wyszukiwaniem tego, co pasjonujące w nudnym materiale
przebywaniem z rówieśnikami
nawiązywaniem przyjaźni
i wszystkim, co tylko potrafisz w tej zabawie dla siebie wyciągnąć
bez spełniania oczekiwań
bez zgubnego perfekcjonizmu
bez kucia czy konformizmu
BAW SIĘ DOBRZE
w zabawie nie ma gorszych i lepszych
w zabawie obojętna jest ilość piątek
w zabawie obowiązki stają się przyjemnością
w zabawie spełnianie wymagań wydaje się wyścigiem z samym sobą
w zabawie mimochodem zdobywa się kompetencje
a czyż nie o to w edukacji chodzi?
więc BAW SIĘ DOBRZE
i życz bliskim z przekonaniem
że wszyscy na tym skorzystają
„BAW SIĘ DOBRZE, KOCHANIE!”