Spisałaś, spisałeś sobie kiedyś wszystkie rzeczy, które codziennie robisz w ciągu dnia? Spróbuj dzisiaj wieczorem. Lista Cię zaskoczy. Przeczytaj ją kilka razy i pomyśl, ile wysiłku, dobrej woli i miłości wkładasz w te czynności każdego dnia. Powiesz: „gdzie tam, to rutyna.” Tak? Z rutyny podejmujesz się każdego zadania z ogromnej listy i pewnie jak się zastanowisz, to stwierdzisz, że może kilka naprawdę lubisz?
Doceń się mocno za wszystkie te czynności. Pozwól sobie na przepływ wszystkich uczuć, które pojawią się w czasie spisywania, czytania i doceniania siebie za ten – nazwijmy to po imieniu – kawał dobrej roboty. Uprzedzę, że chociaż docenienie jest uczuciem pogodnym, przy uświadomieniu sobie wielu spraw towarzyszących wykonywaniu tych codziennych zajęć, mogą pojawić się – oprócz np. satysfakcji, zadowolenia, radosnego nastroju – inne uczucia: żalu, troski, rozgoryczenia itp. Pozwól im przepłynąć przez Ciebie, ZAAKCEPTUJ JE, przyjrzyj się im – to po pierwsze oczyści Cię, po drugie one na pewno pojawiły się z jakiegoś powodu.
I właśnie! Zwróć też uwagę, co stoi za tymi uczuciami – jaka potrzeba? potrzeby? Może właśnie docenienia, którego szukasz u innych, a sam/a sobie na nie nie pozwalasz?
Zostawiam Cię z tymi pytaniami – TYLKO TY znasz odpowiedzi. Daj je sobie dzisiaj – dzień niby jak każdy inny, lecz może to dzień początku Twojego lepszego traktowania siebie.
Słonecznego wtorku! 🙂
Ps. Tylko patrząc na obrazek z leżącą dziewczyną nie myśl, że to luksus dla wybranych i Ciebie na niego nie stać. To Ty decydujesz, na co Cię stać, a na co nie. Wybieraj. I tym razem wybierz coś dla siebie – Jesteś tego wart/a.