„Co słychać?” – pyta fb. Słychać szczerość. Są bardzo trudne sytuacje z dziećmi. Mnie też nie omijają. Pewnie niektóre są dla mnie statystycznie mniej trudne, bo już wiem, co robić i co mówić. Jeśli jednak żyjemy naprawdę w relacjach, a nie w martwych, sztywno odgrywanych schematach, to jakieś wyzywanie zawsze wpadnie. Choćby z tego powodu, że poszliśmy do przodu i dzieci też odczuwają i upgrade’ują się do życia po wprowadzeniu tej zmiany.

I bywa różnie. Reakcją na zmianę jest złość. Uruchamiają się opory i mechanizmy stojące na straży dziecięcego poczucia bezpieczeństwa. To może być zaskakujące, co się może wydarzyć. Oczywiście bywa też tak, że wydarza się, kiedy akurat coś miało iść zgodnie z naszym – dorosłych planem. Co wtedy? Wtedy i za każdym razem, kiedy trudno i czujesz bezsilność i chcesz sięgnąć po stare taktyki wychowawcze, czyli te nieskuteczne i rujnujące relacje z dzieckiem .

SZCZEROŚĆ. Maksymalna. Powiedziałabym, że nawet tzw. brutalna szczerość. Tak, tak! Do dziecka. Też do dziecka. Właśnie do dziecka. Kawa na ławę. ***Tylko komunikatem „ja”***Dlaczego coś robię jako rodzic. Na czym mi zależy. Co chcę tym osiągnąć. Co mną kieruje. Przykład, który mam jest dla mnie osobisty na tyle, że chcę go zachować dla siebie. Powiem Wam ogólnie i na pewno będziecie wiedzieć, o co mi chodzi. Ta szczerość ma być najgłębsza. Taka, że ja mama robię to, co robię, bo chcę dla Ciebie tego i tego, bo znam taki standard życia (w sensie najwyższy) i chcę Tobie też taki dać. To taka gadka, którą porównałabym do gadki faceta, który na taką szczerość zdobywa się po kilku głębszych. Wiecie o jaką chodzi?

Ta gadka pokazuje, że oczekuję czegoś, wymagam, podnoszę poprzeczkę, bo tak Cię kocham i tak mi na Tobie zależy, a nie przez złość czy że mam coś do Ciebie albo lubię się czepiać.
Jak to buduje relacje, jak wzmacnia więź, jak ociepla i zbliża. Uwaga rodzice nastolatków. Do nastolatków też albo tym bardziej.
Ta gadka szczera lepsza jest od najlepszego tłumaczenia (choć dla mnie wszystkie „tłumaczę mu/jej i tłumaczę” są szkodliwe dla dziecka). Polecam. Znajdziesz odwagę, by się tak odsłonić? Znajdziesz odwagę, by tak głęboko wejść w relację z WŁASNYM dzieckiem? Bo czyż nie o to w tej relacji chodzi?

Dodaj komentarz